Odpowiadam:
Przecież kontrakty nie podpisywał śp prezes. Tylko prezes jednej z wielu jego spółek. Zejdźmy na ziemię kolego.
Nie taki Prezes jak ś.p. Aleksander G. zapomina o podstawowych porządkach wokół siebie. Przypuszczam że on sobie zdawał sprawę ze wszystkiego, o wiele lepiej niźli się innym zdaje. A w postępowaniu spadkowym nieźle się orientuję. I sądzę że zarządzający spadkiem, nawet jeśli będzie to powołany kurator spadku, będą działali zgodnie w celu ochrony masy spadkowej przed dewaluacją. A takowa mogłaby się zdarzyć w momencie np. upadłości którejś ze spółek. A to przecież niemądre - prawda?
Porządki zostały przez śp AG rozpoczęte, zresztą z inicjatywy niektórych kontrahentów (sądzę że również spółki której mamy papiery).
A co do postępowania to służę pomocą w razie
PS A czy ś.p. prezes
> kontrahenta w chwili podpisywania kontraktu nie był czasem
> w stanie wyłączającym świadome powzięcie decyzji i
> wyrażenie woli:)? Wiesz czym jest w Polszy postępowanie
> spadkowe???