Gdyby Paluchowski sprzedał jakąkolwiek część (element) spółki, bez mojej akcjonariusza zgody, wtedy popełni przestępstwo w rozumieniu kpk, ponieważ rozporządzi moim majątkiem bez mojej wiedzy i zgody? Tak ja to rozumiem, że po dematerializacji akcji na GP, stałem się właścicielem częsci majątku spółki przeliczeniowo do ilości posiadanych przeze mnie akcji. Czy ktoś może to wyjaśnić?
Odnosząc się do wypowiedzi Paluchowszkiego na temat nie wiedzy co do tożsamości akcjonariuszt, wnoszę, że każdy akcjonariusz powinien posiadać odpis o posiadanych akcjach od swojego maklera, taki odpis z dokładnym danymi akcjonariuszy otrzymał zarząd Hawe, takie dostałem informacje od mojego maklera, czy się mylę?