dokładnie, a po drugie, wydaje mi się, że potencjał spadku już się wyczerpuje (wyczerpał?), a więc że to nie spadnie na dłużej np. znów do ok. 12 zł; pokisi i najpóźniej za kilka dni znów powróci powyżej 14 zł, żeby w końcu przekroczyć choćby te 15, kto tu ma niby sprzedawać po takich cenach, chyba tylko "prowokatorzy" :)