Czy to takie ważne jak sie nazywam?. To nie ja w końcu wyliczam Patrykowi co posiada - tym niemniej (choćby z racji doświadczenia w branży) mam prawo wyrażać swoje wątpliwości co do bezinteresowności
"młodych wilczków". Wiem ile wysiłku i CZASU potrzeba na zrobienie
"kasy" w Polsce - nie wierze zatem w "złote dzieci" które w wieku
20 - 22 lat dorobiły się "własną pracą". W każdej branży porzeba inwestycji, w każdej branży potrzeba czasu by inwestycje przyniosły owoce, więc prosze nie wmawiać tutaj, że to własna praca. Za młody Pan jest na to by mieć wiedzę i doświadczenie w biznesie.
Godny lepszej sprawy jest upór z jakim stara sie Pan wmówić nam wszystkim, że czarne jest białe. "Podziwiam" tylko tych, którzy Panu uwierzyli, ale cóż .. "nie mój cyrk, nie moje małpki"...