przy koszcie obecnie nowych aut, to remonty starych dopiero się zaczynają. W nowych za 20 lat będą handlować bateriami, oponami, zawieszeniami, lusterkami, blacharką, elektryką, tarcze, klocki hamulcowe, amortyzatorami, kablami do aut elektrycznych, stacjami ładowczymi, zderzakami, lampami, klimatyzacją, przeguby, alternatory, tego jest tyle że nawet wypisać się nie da, a na akumulatorach i stacjach ładowczych mogą zbić niesamowitą fortunę, IC już ma w ofercie urządzenia do ładowania aut elektrycznych tylko aut nie ma:)