Jeżeli zakładasz jako swój sposób na inwestycje że nie obchodzi ciebie gdzie może spaść to proponuję abyś zmienił ksywę.
Napisałeś że giełda jest nieprzewidywalna. To oczywistość. A myslisz że po co stawiam sl i stawiam zlecenie sprzedaży w momencie zakupu. Aby zarobić kasę bez nadziei i chciwości. I nie"jak najwięcej". Tyle ile sobie założę. Czy to kontrola giełdy? No coś Ty! To kontrola samego siebie.
Spróbuj chłopie zakończyć wyładowywanie frustracji na innych, tylko może idź sobie na szkolenie z psychologii inwestowania. Bo naprawdę, nsprawdę te dwa twoje wpisy świadczą o tym że mylisz pojecia i oceniasz absurdalnie.
Twoja propozycja to trzymać 2-3 lata. Nieważne jaki sentyment na giełdzie i co się pojawi w firmie. Nie obrażam Ciebie za to, że działając w ten sposób wtapiasz i zupełnie niepotrzebnie ryzykujesz. Kurs jest już przy 3.30 gdzie masz kolejny poziom do oglądania. Zawróci w górę odetchniesz. Spadnie do okolic 3zł i dalej bedziesz wciskał kit że to nie do przewidzenia. Tylko tu nie chodzi o przewidywanie kolego nie-inwestorze. Chodzi o to aby pozbyć się chciwości i nadziei. I się dokształcać, a nie obrażać innych.
Mój komentarz masz gratis.
Doceń to że się wysiliłem.