Należy dodać, że to jest wycena fundamentalna spółki. Jest jeszcze na giełdzie coś takiego, jak spekulacyjny wzrost wartości akcji, który w czasie hossy jest powszechny, a który może bez problemu w jej szczycie podbić cenę akcji nawet do dwu-trzykrotności tej wyceny (w tym przypadku 100-150 zł).
Ważne, ta wycena przedstawiona przez MO dotyczy obecnej sytuacji Polnej, nie uwzględnia efektów dobrej akwizycji, a wiemy, że coś takiego też jest w jej planach.