Moim zdaniem mamy ewidentne szorowanie po dnie. Cały czas czuję, że szykuje się jakieś wybicie. Ed, nie prognozuję tego na podstawie swędzenia za uchem - poznałem kiedyś tą metodę, ciekawa faktycznie, tylko bardzo często wprowadza w błąd w związku z innymi przyczynami tegoż (np. alergia na nieudacznictwo), dlatego dawno porzuciłem tą metodę prognozowania, lecz jeśli Tobie się podoba, to nie zabronię Ci dalszego jej stosowania. Ja zdecydowanie wolę bardziej sprawdzoną, czyli trzeszczenie w kościach. Jeśli nie jest to spowodowane nagłym spadkiem ciśnienia atmosferycznego, a wywołane jest paroma czynnikami, to wolę to właśnie. Po generalnie niezłym infromacjach ze spółki w tym całym zastoju newsowym mieliśmy zanurkowanie kursu, po czym pod koniec sesji powrót, za raz potem impas - sesję bez obrotu, wcześniej nagle ponad 10 kilo przewalone, w końcu w poniedziałek jeszcze jedno zanurkowanie - nie wiem na ile było to tylko z okazji świąteczno-podatkowej, a na ile nie było co nieco wyreżyserowane - podobno jak ktoś z postronnych osób chciał zakupić tak promocyjne akcje, to nie za bardzo mógł coś wyhaczyć w tych szybkich akcjach... ale to nie ważne, kto, jak, dlaczego, nie interesuje mnie to; RSI od kilku dni szoruje po dnie niemalże wyprzedanego rynku; sytuacja finansowa w firmie poprawia się odczuwalnie, sprzedaż wraca do swoich najlepszych poziomów (po ile wówczas chodziły akcje Polnej?), a gdzie restrukturyzacja przez ten czas, a gdzie ewentualne przejęcia (Polna kogoś lub ktoś Polną albo to i to), gdzie nowe rynki sprzedaży, które mają być pozyskane? (są już pozyskiwane?) Kiedyś kurs akcji będzie musiał to zdyskontować. Kiedy? Mam dużą wyobraźnię i potrafię sobie wyobrazić, że ostatecznie w I Q 2011 zacznie się trwały, porządny marsz w górę, ale mogę też sobie wyobrazić, że za rok spotkamy się dokładnie na tych samych poziomach, gdyż dwór nieudaczników spi....rzy wszystko po kolei, trzymając wciąż napływ świeżego kapitału jak najdalej z dala, skubidubidu...
Im dłużej czekam na jakieś rozstrzygnięcia, tym dłużej jestem w stanie na nie wciąż czekać. Wszystkim życzę zdrowych, pogodnych Świąt i spędzenia owocnego czasu w fantastycznej, rodzinnej atmosferze :)