Czyli wniosek z tego taki, że Polna musi się pospieszyć z tą całą akwizycją. Jeżeli tego nie zrobi (a myślę jednak, że zrobi), to sama zostanie przejęta. A kąsek jest bardzo smakowity: zero kredytu, nadpłynność i wysoka rentowność sprzedaży netto (+10% za ostatni kwartał) ... plus bardzo dobre rokowania na rok 2011.