Hektor, osobiście jestem w stanie poczekać jeszcze parę miechów, przy tym, co już tu siedzę, obserwując różne "zabawy". Niech i skupią trochę akcji, skoro mają jednak koncepcję przeprowadzenia akwizycji finansując to z zewnątrz, to ten skup (choćy poprzez wezwanie) będzie czwartym elementem spośród wymienionych wcześniej przeze mnie, które wpłyną na wzmocnienie kursu. Zresztą, jak to się mówi, najlepiej robić biznes nie swoją kasą i w przypadku Polnej wydaje mi się, że bardziej korzystne będzie spożytkowanie choć części gotówki na buy back, a w zamian za to zasilenie się kredytem na przejęcie. Zresztą własnej kasy i tak by na wiele im nie starczyło. Pomyślna realizacja tego wszystkiego, o czym mówi Zakonek, może dać niesamowitą pompę na papierze w ciągu kilku miesięcy.
Pijok sugerujesz, że akcje Polnej to papierrr... toaletowy? :)