cały ten mój pobyt na tym forum uzmysłowił mi jedną bardzo ważna rzecz... Na naszym rynku inwestuje stado baranów i jeleni i przyznam szczerze powoli zaczynam myśleć nad jakimś nawet niezbyt ambitnym przekrętem bo ja widać osób które to łykną jest na pęczki... Nigdy nie sądziłem że taka myśl przyjdzie mi do głowy ale jak widzę jak na forum co chwila rodzi się jakiś mądry inaczej to naprawdę zaczynam rozumiem chłopaków z EFH... Kasa leży na ziemi wystarczy po nią sięgnąć... znaczy leży w łapach tumanów którzy błagają aby im ją zabrać... I jak widać po waszej spółeczce ktoś nie umiał się powstrzymać...Ja jednak zwalczę tą złą myśl ale poczucie niewykorzystanej okazji pozostanie...