kolega jackie nie wie na czym polega dotacja ale pewnie doczyta i już będzie wiedział ;-)
ale ja nie o tym tylko myślę sobie, że gdyby jakaś część pracowników DSS miała dokąd pójść i odeszła dobrowolnie to byłoby to bardzo dobre dla tej spółki. Podstawowy problem spółek w upadłości to właśnie restrukturyzacja zatrudnienia. Myślę też że jak jest konkurencja duża w branży to i fachowców górniczych jest też sporo. Konkurencja zawsze była jest i będzie. Nawet jakby za płotem powstała inna kopalnia to nikt przecież nie wie jak będzie zarządzana, czy będą potrafili sprzedawać to co mają z zyskiem i nie wyłożyć się finansowo. Nie wiem ile kosztuje zbudowanie kopalni ale jak czytałem sprawozdania DSS to włożyli w budowe koło 200 milionów zł ale na dzień dzisiejszy już to mają, mają bocznicę itd. Ta nowa kopalnia musi dopiero to zbudować wszystko, zdobyć kredyt i jeszcze zacząć zarabiać. Pażywiom, uwidim ;-)