A skąd kolega to wie o zysku na działalności operacyjnej? A ostatni kwartalik roku ubiegłego był kiepski, oj, kiepski. Zimka przyszła w grudeńku, autostradek ani dróżek się nie budowało, to i skąd zysk? Zresztą, niech każdy wierzy w co chce, choćby i w mongolskie bujdy. W razie czego podpowiem, że dawno na tym forum optymiści nie mówili o fabryce sztucznego kamienia w Piławie, o poszukiwaniu tytanu w pyle amfibolitowym, o "innowacyjnych" kruszywach... A dotacyjnki na to wszystko się podbrało i być może trzeba się będzie z nich rozliczyć... Do piór, marzyciele! A czy szanowni optymiści wiedzą, że tuż za miedzą Piławy szykuje się konkurencyjka na złożu Kluczowa, jacyś koledzy z Rzeszowa. Oj, będzie bal!