Najwazniejsze to, że nie mogą Ci obiecać odrobienia szybko strat, bo to jest nieuczciwe podejście do klienta. Sprzedawcy z OVB przedstawiają się jako doradcy finansowi, a nawet nie mają odpowiedniej wiedzy do takiego zawodu. Powiem więcej, sprzedają głównie to, za co im dobrze płacą. Zajrzyj na jakiś serwis giełdowy, tam pracują dużo bardziej doświadczeni ludzie od prognozowania, a i tak się mylą w 50 %, nawet ci z licencją doradcy inwestycyjnego, którzy siedzą w zarządzaniu portwelem funduszy też się mylą. Obiecać nie jest trudno, ale przy inwestowaniu lepiej samemu siąść poczytać, przejrzeć ofertę, przeanalizować technicznie, masz takie same szanse, a nawet większe jeśli samemu zajmiesz się swoimi pieniędzmi. A jeśli dasz je komuś niedoświadczonemu, który od progu mówi Ci, że jest specjalistą to bardzo prawdopodobne, że jużich nie zobaczysz. nie twierdzę, że wszystkie fundusze są złe, są też dobre, ale trzeba naprawdę zapoznać się z ofertą na rynku i zainwestować świadomie, bez słuchania telewizji, bez emocji, żeby pociągnąć za dobre końce. Pozdrawiam