fan, według mnie, jeśli nawet nie będzie ożywienia (w sensie wzrostów), to powinno być przynajmniej bardziej emocjonująco (zwiększone obroty), a to już będzie jakimś sygnałem, że coś się może kroić :) pod koniec tygodnia mogłoby się to przełożyć wprost na wzrosty, a nie tylko "pałowanie" się na obecnych poziomach (zebranie akcji i "paw", zebranie akcji i "paw"...)
jutra z rana wyjeżdzam, wracam późno, a więc nie będę Wam kibicował przy "czarnym poniedziałku" ;)