W dużych miastach w centrum jak nie zapłacisz to nie pojedziesz.
Zorganizowane grupy mają zalegalizowane agencje ochrony i to już się nie nazywa haracz tylko ochrona.Grunt żeby olać cieniasów i zatrudnić prawidłową w danym rejonie miasta "Agencję Ochrony" . Wystawiają fakturę Vat i wszystko na legalu dopóki płacisz a nawet możesz sobie haracz w koszty wkleić :)