www.twoja-firma.pl/forum/read.php?3,314,page=1
www.gazetaprawna.pl/akcje/firmatvn24/firma_w_tvn24_20050116.htm
www.prace.sciaga.pl/17267.html
www.praca.korba.pl/swiat_kariery/1,13357,2163,art.html
pozdrawiam
a'propos haraczu...może to nieuniknione...ale ja bym zrobił w ten sposób....uderzyłbym do cbś-u na samym początku i zapytał jak mogą mi pomóc,oczywiście instalacja kamer
druga opcja:
w pokoju szefa(na zapleczu)...jakś ukryty mikrofon....
zawsze nosić przy sobie dyktafon
jak padnie słowo "haracz" albo pokrewne---na następnym spotkaniu pokazałbym nagranie --- ryzykowne---ale jest sposób na zaszachowanie (tylko, żę haraczowcy już się nauczyli...i raczej tego słowa magicznego nie użyją)
trzecia opcja:
wynajęcie ochrony---tylko że gdzieś czytałem....że kolesiowi, który wynajmował ochronę...wychodziły te same koszty co haraczu
ochrona nie wpuszczająca karków i stosowna info przy lokalu....Wiadomo...twooj lokal---nie musz wszystkich wpuszczać
czwarta opcja:
karty klubowe---wstęp dla klubowiczów
ale przed rozpoczęciem działalności poinformowałbym właśnie policję...najlepiej to CBŚ....