Przecież, jak rankor zniknie, to Ty będziesz najbaredziej zrozpaczonym człowiekiem na forum.
Prawda, hehe?
Dialogowanie z rankorem umożliwiało Ci rozładowywanie Twojej frustracji.
Mało tego, obecność rankora porządkowała Twój paranoiczny świat - nadawała sens temu co się z Bomi wydarzyło. Oto ciemne siły postanowiły uwalić kurs Bomi, aby taką wspaniałą firmę przejąć za grosze. Dlatego wysłali na formum rankora, aby swoimi wpisami ten wredny plan realizował. W dlaszym etapie rankora wzmocnili Zenkiem.
Wszystko miało dla Ciebie ręce i nogi.
Teraz co będzie? Nie będzie rankora. Bomi będzie się staczać. A Ty nie będziesz mógł sobie wytłumaczyć, dlaczego tak się dzieje.
Dopiero spotka Cię frustracja.
Frustracja, której nie będziesz już mógł na forum rozładowywać. Bez rankora zapanuje tu śmiertelna cisza. Raz na tydzień jakiś post w stylu: "Trakcja pięknieje".
Zobaczysz, jesam jeszcze będziesz pisać tu na forum: "rankor, wróć!"