już drugi dzień się żegnasz... coś ciężko powiedzieć, a potem to zrobić?
Ale częściowo rozumiem... tyle godzin życia (a ma się przecież tylko jedno) zmarnowane na pisanie tysięcy postów na forum bankiera przez te lata.
Te wszystkie wpisy ktoś w koncu wykasuje z bazy. Ot, taki dorobek życia :)
Czas to największa wartość po zdrowiu, więc suma sumarum cenię go wyżej niż pieniądze. Inni stracili tu kasę, a ty czas :)
mam nadzieję, że coś jednak ci te wszystkie wpisy nabijające się z wtopionych i ich naiwności w bomi dawały. Ja większego sensu w takim pisaniu nie widzę. Szkoda życia.
Warto chyba jeszcze poczekać ten tydzień z pożegnaniem. może na to zamknięcie na 01,6 lub poniżej. A może pojawi się info o super inwestorze co weźmie warranty i będzie można rozpocząć kolejny rozdział dla bomi.
Ja tu posiedzę do samego końca, bo lubię taki hazardzik :)
Życzę powodzenia w życiu i lepszych "miejsc" na jego spędzanie, bo forum bankiera takim miejscem w mojej opinii nie jest. Tym bardziej, że większość czytelników przyjmie twoje odejście z ulgą i na forum będzie mniej wzajemnych złośliwości.