Mam akcje Scope a Bankier'a traktuję jako antywskaźnik ale postanowiłem dodać swoją opinię. Nie wiem czy Scope dowiezie swoje obietnice. Dla mnie Scope na chwilę obecną to covidówka z NewConnect czyli z bardzo niepewnego rynku z dużymi obsunięciami. Liczę się z tym, że może jeszcze dużo się obsunąć ale z drugiej strony jak dla mnie jest to najlepszy biotech z tego rynku. Obecnie trwa euforia na cyklu growth->value, spółki surowcowe zyskały kilkadziesiąt %, gra jest pod otwierającą się gospodarkę, wszyscy zakładają, że wirus zostanie zwalczony przez szczepionki tymczasem możemy doświadczyć wręcz deflacji, społeczeństwo jest bardzo przestraszone. Widzę to po moich znajomych, którzy myślą, że za chwilę będzie koniec świata, trzymają oszczędności w skarpecie. Stąd też taniejące złoto ostatnio chociaż ci złodzieje JP Morgan mówili, że będzie drożeć. Może dlatego, że chcą sprzedać drogo i znowu odkupić tanio od ulicy jak to zawsze robili. Nie dajcie się zwieść zagrywkom tych bankierów. Wracając do tematu, uważam, że pandemia będzie trwała jeszcze kilka lat a w takim otoczeniu zyska biotech. Scope traktuję jako hedge portfela na niepewne czasy. Pozdrawiam akcjonariuszy przy okazji :)