Gdyby coś drgnęło to wyszłoby jakiekolwiek oświadczenie albo cokolwiek. Zwykłe pozorne działania celem ugrania na czasie. Jakiś anonim odpowiada z konta GKI żeby tylko odpowiedzieć. Przecież Laurella to tylko jedna z marek w portfolio, kto od nich miałby pojęcie o zamówieniu pani X czy Y...