Ja dla odmiany mam nadzieję, że tegoroczny raport wyjaśni kwestię "jakości" zapasu wyrobów gotowych. Jest to oczywiście wyłącznie opinia myszowatego, ale ilość kulek na składzie jest wg mnie nieproporcjonalnie wysoka w stosunku do potrzeb wynikających z konieczności zapewnienia ciągłości sprzedaży. A raport za 2021 będzie pierwszym, w którym obecny biegły będzie miał możliwość obserwacji, czy spis z natury na koniec roku został sporządzony po bożemu. I w mojej opinii obecny audytor wygląda nie tylko na kumatego w te klocki, ale i wystarczająco asertywnego aby ewentualne ustalenie, że z zapasami jest coś nie tak, pojawiło się na liście zastrzeżeń.