:)) moja żona twierdzi, że z Europy zawsze ucieka się przez Szwajcarię :)
a poważnie, obys miał rację bo to oznaczałoby odwrócenie trendu, najpierw na wschodzie potem u nas. Ja jestem trochę sceptyczny. Zreszta sam już nie wiem ale gdy przyglądam się Japonii jakoś nie widzę u nich sił do odwrotu.