Gruby świetnie to rozegrał ale racvio się myli co do poniedziałku.Spadek 23 pkt od dzisiejszego szczytu wykorzystał na zachętę dla eskowiczów a on od nich odbierał krótkie.Na fiksie ustalił niskie TKO nawet 2479 aby jeszcze zachęcić do sprzedaży.Po prawej stały zlecenia powyżej 700 szt a po lewej 400 z groszami więc była to dodatkowa zachęta dla S.Kiedy w ostatnich sekundach podniósł TKO to klienci z S już nie zdążyli nic zrobić.Sam kupił 9 punktów wyżej ale za to dużo więcej.Koniec z górki na pazurki bo teraz obowiązuje wspinaczka po ścianie strachu:)