a ja wręcz przeciwnie - skoro przez kilka tygodni bykom nie udało się wybić w górę ( a sytuacja była wymarzona , podpisany rozejm na Ukrainie , uspokojona sytuacja w Grecji , wzrosty na rynkach bazowych , ogłoszony stymulus w strefie euro) to po prostu i zwyczajnie nie było chętnych i kapitału na zakup akcji z WIG20.
Więc niby skąd mieliby się ci chętni znaleźć teraz ?
I dlaczego ? Bo spadło 1,5 % i to stworzyło tak niepowtarzalną okazję do zakupów?