Fanpan - o tym, że w spółce źle się dzieje było wiadomo dużo, dużo wcześniej, może nawet od samego poczatku rynek był świadomy, że to przekręt. Dla mnie wtedy nie miało to aż takiego znaczenia bo zazwyczaj przejmuje się spółki upadające i bylem przygotowany na pustą kasę i ewentualnie linię kredytową do obsługi. Na rynku było sporo akcji sprzedawanych przez KS i ówczesną panią prezes. Nie zakładałem jakiejś szczególnie złej woli z tej strony. Wyglądało, że skończył się ich model biznesowy i chcą opuścić statek. KD nie brałem jakoś szczególnie pod wzgląd, miał wtedy 15% i nie był zbyt aktywny. W zasadzie chciałem uzyskać pełną kontrolę na WZA, to nie było trudne, bo akcji w obrocie było bardzo dużo. Do akcji zamierzałem przystąpić po publikacji raportu rocznego. Wszyscy wiedzieli, że sytuacja była zła, nie było więc pośpiechu. Wasz raport pokazał to wcześniej, a mnie wybił z głowy wrogie przejęcia. Obserwuję, piszę, ale akcji nie mam i wydaje mi się, że mieć nie będę. Z drugiej strony, jak już posprzątają w spółce, zapewne będą chcieli pozbyć się towaru w jakiejś rozsądnej cenie.
Ps. Mimo wszystko, tyle smrodu za 1mln. Aż się wierzyć nie chce.