A ciekawe czy zarzad "Firmy" pomyslal o wzrostach kosztow zwiazanych z transportem produktow z Bielska Podlaskiego czy tez Grodziska Wielkopolskiego na Slask. Kazdy glupi zwrot np JMD Ruda Slaska bedzie wracal do wyzej wymienionych siedzib. Dzien przed zamknieciem zakladu sciagalem butelki na produkcje Paoli, maja byc jeszcze 2 auta, zamowiona jest kupa surowcow i materialow. . . Wczoraj po 14 odeslalismy Pana z folia z adnotacja "odmowa przyjecia towaru - zaklad zamkniety". Na zakladzie jest kupa materialow, surowcow do produkcji, na magazynie duze ilosci napoji. Nawet jesli chcecie to wyslac do Bielska, Grodziska to raczej powinno sie wszystko policzyc, usunac z systemu itp. Ja zgadzam sie z twierdzeniem, ze "kofola nie umie zarzadzac". Zobaczymy czy odbiorcy po utracie zakladu w Tychach beda chetni do wspolpracy.
Ja z swojej strony chcialem bardzo serdecznie podziekowac ZA BRAK POMOCY w czasie zamykania zakladu. Auta pod rampami, wysylki i dostawy nikt nic nie powiedzial co mamy robic. Telefony w Bielsku, Grodzisku milaczaly, Warszawa albo nie odbierala telefonow albo komorki miala wylaczone. . . Mniej wiecej tak wygladala praca w tej firmie.
Wszystkim ktorzy pracuja w Hoopie w Bielsku, Grodzisku, Kutnie zycze powodzenia. Oby Was nie spotkalo to co Nas.
Pozdrawiam serdecznie