Dnia 2016-06-19 o godz. 22:06 ~flcn napisał(a):
> Żeby zachować twoją wolę kobiety ta odpowiedź nie jest do ciebie tylko do wszystkich którzy będą mi zarzucać że nie ma wezwania na akcje IPX.
>
> Nie znam Romana a to jedyna osoba która może zdecydować o wezwaniu.
> Moje opinie są tylko moje ktoś się może z nimi zgadzać a ktoś nie
> Forum spółek traktuje jako miejsce w których akcjonariusze wyrażają swoje niezadowolenie z działania spółki. Jeżeli w spółce jest dobrze akcjonariusze mają dobrze.
> Jeżeli ktoś powinien brać odpowiedzialność za swoje słowa i czyny to adresatem jest zarząd spółki i RN. To dzięki ich działaniom spółka jest wyceniana tak jak jest.
>
> Co do zasady przewidywana przeze mnie cena akcji jest więc jeżeli ktoś chciał sprzedać w wezwaniu po takiej cenie to może sprzedać bez wezwania. Pisałem już o tym wcześniej no ale oczywiście dla tych "czekających na wezwanie " liczy się fakt że wezwania nie ma.
>
> Chętnie poczytałbym wreszcie jakieś opinie o IPX a nie o sobie. To forum spółki więc łaskawie piszcie coś o niej tym bardziej jak widzicie coś pozytywnego czego ja nie potrafię dostrzec.
>
> PS. Typowo kobiecy wpis. Przyznasz się do błędu (chociaż nie bardzo wiem jaki to błąd ) - jesteś niemęski i tłumaczysz się jak dziecko. Nie przyznasz się - jesteś kłamcą :DD Jak byś nie napisał to masz przechlapane. Kobiety nie zmienisz. Możesz zmienić kobietę ale to nic nie zmieni.
>
Wow! Robi się tu coraz weselej!
Oj, flinston... Ja ci już chyba dam spokój. Inni są lepsi ode mnie w nokautowaniu ciebie...
A dotąd sądziłeś, że tylko ja się ciebie czepiam.
Ludzie tłumaczą ci jak krowie na rowie, a ty wciąż swoje...
Nawet nie umiałeś uszanować kobiecej prośby, tylko po swojemu musiałeś szukać sposobu, by ostatnie zdanie należało do ciebie i jak damski bokser musiałeś odreagować oraz dokopać Ewie w postscriptum. ŻENADA! wręcz buractwo!
Ale to twój typowy wpis na zwrócenie ci uwagi.
Nie wytrzymałeś, by zamilknąć, ale już na zapas odpisujesz wszystkim, co niby będą zarzucać, że nie ma wezwania na ipx?
Poza tobą i jakimś klakierem, który woli z tobą stracić niż gdzie indziej zarobić (jeśli to nie był twój klon, to koleś zdobył Himalaje lizusostwa i głupoty) niewiele osób chyba tu spodziewało się wezwania w gwarantowanym przez ciebie terminie. O ile w ogóle liczyło na wezwanie.
Czytaj ze zrozumieniem. Wszyscy piszący wskazują na jedno - na Twą arogancję, z jaką pisałeś, że WEZWANIE NA PEWNO BĘDZIE DO KOŃCA CZERWCA. I nawet chciałeś się o to zakładać. A teraz tłumaczysz się, jak... Zresztą Ewa cię znokautowała, więc nie będę już powtarzać jej słów.
flinston, skoro nie znasz Romana, to czemu wciąż z arogancką protekcjonalnością piszesz, co on zamierza, co i dlaczego on robi, jakbyś siedział mu w głowie? Potrafiłbyś prowadzić taki biznes, jaki ma RK? No właśnie... Ty w ogóle nie ogarniasz to, czym zarządza Roman?
Piszesz jak typowy rozgoryczony leszczyk, konfabulujesz i przyjmujesz swe "domniemania i spekulacje" za fakty, które innym wmawiasz. I zawsze musisz mieć rację, jak zakompleksiony dzieciak.
Czemu gwarantowałeś kilka miesięcy naprzód, że będzie wezwanie?Jasnowidz jesteś? Ewa ci to wygarnęła, a ty wycofujesz się rakiem, że tylko "domniemywasz i spekulujesz"... Równie śmieszne, co żałosne.
I po co spamujesz zakładaniem ciągle nowych wątków, w których tylko się wymądrzasz o Romanie i spółce, jakbyś wszystko o niej wiedział?
Masz prawo do swego zdania i każdej ilości wpisów. To prawo forum. Ale chcesz, by z tobą polemizowano merytorycznie? No to szanuj rozmówców i ich prawo do swego zdania o spółce, a nie próbuj ośmieszać (zresztą nieudolnie) każdego, kto ma inne zdanie niż ty. Nie dziw się więc, że z tobą się nie dyskutuje. Z tobą dyskutować? Ty oczekujesz przyznawania ci racji i poklasku. Zachowujesz się na forum (bo może gdzie indziej normalny i nawet sympatyczny gość jesteś) jak jakiś infntylnie rozgoryczony narcyz a nie opanowany i racjonalny inwestor.
Tu nikt nie pisał o twej cenie na wezwanie. Jesteś tak ślepy czy nierozgarnięty, że nie umiesz dostrzec tego, na inni ci wskazują? - na twą jednotematyczną grafomanię, arogancję i besserwisseryzm. Przeczytaj uważnie posty 777ipół oraz Ewy. Oni wskazywali nie na żadną cenę, tylko na fakt braku wezwania, którego byłeś tak pewny.
Nie wiesz, jaki błąd popełniasz? Przecież jest on oczywisty - nie narzucaj innym swego zdania. Miej, jakie chcesz, ale jeśli chcesz być szanowany, to szanuj innych. A twoje postscriptum o czym świadczy? W czym ty jesteś lepszy od Ewy i co o tobie mówią twe pogardliwe słowa "typowo kobiecy wpis". Kobiecy, czyli gorszy, bo ty niby wiesz lepiej? Bo twe niby męskie wpisy są lepsze?
flinston, jak masz jaja i resztki honoru, to przeproś Ewę, a nie zachowuj się jak burak.