Właśnie na portalu dorzeczy czytam felieton idola prawicy Romana Kluski jak władza chce nam komunizm wprowadzic czyli wprost pisze, dla naszego dobra chce nas ograbić z oszczędności i pełna inwigilacja. Ale co tam chłop z Podkarpacia może o tym wiedzieć, coś tam słyszał o Szwecji od cioci czy babci co żyła za komuny a sam z premedytacją wprowadza nam tu komunę.
Po prostu ta równia pochyła, uzależnienie obywatela od władzy – będzie coraz większe i większe. Będzie to sytuacja dużo bardziej dyskomfortowa dla obywateli niż realny socjalizm. Dlaczego? Dlatego, że technologia poszła do przodu i inwigilacja, kontrola, likwidacja pieniądza papierowego spowoduje, że w zasadzie, jeżeli tylko komuś się spodoba, to człowiek zostanie wyłączony, niemalże skazany na śmierć głodową.
Władza spowoduje taką mobilizację strachu i zagrożenia, aby obywatele nie protestowali przeciw łamaniu prawa i zgodzili się na rozwiązania, o których powie się, że są dla dobra obywatela, a tak na prawdę po to, żeby go ograbić. Proszę zobaczyć: kto najbardziej traci na tych mechanizmach, które w tej chwili się uruchamia? Plan odbudowy musi spowodować znaczącą inflację. Kto straci na wzroście inflacji? Klasa średnia, bo ona ma oszczędności – tłumaczy przedsiębiorca.