Zadziwia mnie ilość lajków.
Naprawdę pociągnięcie temat procesu karnego?
No dalej?
Kto pierwszy?
Podeślijcie skan pierwszego wniosku do sądu.
Takie to proste... obsmarować w necie jako bezimienny nikt i nie wziąć za to odpowiedzialności.
A jakie praktyczne.
"Chętnie trochę krwi popsuje." - powodzenia w biznesie i "gdzieindziej".