Prawda. Może być pozwany o wszystko.
Coś mi podpowiada, że jeśli Obligat_P by się o coś sądził to oddanie pieniędzy, a nie "zatajanie informacji".
Czyli pewnie mniej Cię interesuje proces karny prezesa, a bardziej zwrot należnej Ci kasy?
A co jeśli spółka ma sprzęty w leasingu, na nieruchomościach jest hipoteka, a to co nie jest obciążone jest zajęte przez komornika? Jesteś pewien, że jest sens się szarpać? Może jedynym rozsądnym działaniem jest cierpliwe wydobywaniu po kawałku? Ja się naprzykrzałem w lipcu i po 3 razie stał się cud - dostałem odsetki.
Dlatego teraz zdecydowanie najbardziej interesuje mnie, czy spółka zacznie wracać do normalności - sprzedaż, czy się utrzyma i zacznie rosnąć (i to niekoniecznie zamówienia za 10mln... bo kto to sfinansuje?).
Druga sprawa, to czy kurs odbije i czy obroty pójdą do góry - jeśli wejdzie powyżej 30gr - np. na 50gr, to konwersja na akcje zacznie być rozwiązaniem.
I trzecia - czy spółka zacznie być bardziej transparentna - to w zasadzie się już stało, bo w ostatnim prospekcie jasno określiła ryzyka, nie siejąc wizji, jak to będzie cudownie. Wolę przeczytać - "jest trudna sytuacja i staramy się ją wyprostować", zamiast "wchodzimy w nowe obszary będzie cudownie, kupujcie nasze obligacje i akcej", jak widać, jak jest. Skrewili temat 3 lata temu - zalała ich kasa i ją nieroztropnie rozpuścili. Grunt się im zaczął osuwać, ale...
... popatrzcie na dynamikę wskaźników. Nie, gdzie one teraz są, tylko jak się zmieniały przez ostatnie lata. Sprzedaż, zadłużenie.
Na początku tego roku byłem przekonany, że pójdą pod wodę. Ale po ostatnich komunikatach widzę, że nie odpuszczają.
Panie Zieliński, nie będę powtarzał, że schrzaniliście temat 2-3 lata temu. Złe decyzje, które teraz Was kosztują sporo nerwów.
Ale to już było - patrzę i kibicuję Wam. Tylko nie spie..e tego - zmiana paradygmatów - uczciwość, transparentność i ciężka praca.
A do tego zmieniłbym tego palanta odpowiedzialnego za rozmowy z drobnymi. Albo wysłał go na szkolenie ze słuchania, a potem z mówienia.