Panie Broken, jeśli chodzi o te SMA T i wszelkie inne to myślę, że oboje mamy rację. Jako, że giełda to nie apteka, nigdy nie są to dokładne wartości ze średnich tylko raczej nominały wkoło których obowiązuje jakaś "strefa wpływów". Czyli na przykład taka SMA 50T jest tak naprawdę SMA 50 +/-5 T i tak dalej. Wiadomo, że cześć średnich jest uznawana przez szersze grono za ważniejsze niż inne, a co za tym idzie często działają jak samo spełniająca się przepowiednia. To tyczy się generalnie wielu aspektów gry giełdowej jak i prawdopodobnie, życia w ogóle. Pozdrawiam szanownych kolegów jak i koleżanki, jeśli takowe tu są.