ok, teraz po tym poście i po wejściu na wątek foty wszystko rozumiem. 
bob, ty cały czas o focie piszesz tylko wątki pomyliłeś. a ja myśląc oczywiście o IC próbowałem cię przekonać, że jest jednak rozwój, dochodowość rośnie skokowo i w efekcie kurs musi wzrosnąć...
spojrzałem w wasze (foty) sprawozdania:
- dlaczego wam sprzedaż, wyniki nawet nominalnie na pysk lecą?
- dlaczego, tak jak rzekomo IC, nie zaszantażujecie banków (zwłaszcza ING) upadłością? na pewno uwierzą, bo macie przecież pernamentne straty, jeszcze większy niż IC ogólny i prawie wyłącznie krótkoterminowy lewar = typowy zwijający się biznes
ale wiesz co, uspokoiłeś mnie. zastanowiałem się skąd w tobie ta nienawiść i to zaangażowanie w pisaniu irracjonalnych rzeczy o IC, ta agresja do inwestorów, którzy widzą perspektywy przed tą spółką...
 
już myślałem, że może twój ojciec bił cię w dzieciństwie, a teraz kupuje tylko w ic zamiast w focie lub ktoś z ic kobietę ci uwiódł lub jakaś kobieta (lub facet) z ic odrzucił twoje zaloty... już się zastanowiałem jak ci pomóc 
ale teraz widzę, że twoje postępowanie wynika pewnie jedynie z frustracji i niemocy w obliczu siły konkurenta