FF - free float...
A poniewaz zarabia sie na kuponie ( czyt:dywidenda) to akcjonariusz dominujacy za wszelka cene stara sie ograniczyc FF...
ja nie widzę żeby ktokolwiek coś ograniczał. FF jest na poziomie 30% - czyli całkiem sporo - a obroty? Jakaś masakra. Mam wrażenie że ci co zakupili - mają właśnie stratę 20% - zakopali i czekają.. choćby do pierwszych konkretnych komunikatów o dywidendzie - czyli przyszłego roku. jak nie bedzie odpowiadała oczekiwaniom - bedzie niezły zjazd. Tymczasem jest raport z pierwszego półrocza - nie jestem analitykiem, ksiegowym.. ale wydaje mi sie że jest dobry.. czemu to nie rośnie, a wrecz przeciwnie - spada? Nie mam pojęcia. Ile trzeba dywidend żeby odrobić straty z debiutu? 5 lat, 7... To długo. a gdzie zarobek? A jak sie cos posra w tym czasie? zakopać na kolejne 5, 10 lat?? Kurs musi iść coś do góry inaczej trzymanie dla samych dywidend nie jest warte świeczki... Zwłaszcza u nas. Odcinanie, podatek, dyw.raz w roku..... ech...