Gospodarkę UE rozłożył patologiczny system ETS. Tymczasem mędrcy w Brukseli zamiast zreformować system planują wprowadzić ETS2. Abstrakcyjnie wysokie ceny prądu który wg mędrców miał być tani bo z OZE, nie daje szans europejskiemu przemysłowi. Europa to nie tylko turystyczne perełki to przede wszystkim setki przemysłowych miast które ulegają masowej degradacji. 20 lat UE zaklina rzeczywistość czego wyniki widać dzisiaj. Do władzy dochodzą prawicowe ugrupowania bo Bruksela wprowadziła nową wersję socjalizmu z centralnym zarządzaniem. Przemysł nie potrzebuje żadnych subwencji. Przemysł potrzebuje rynku na którym wszystkich uczestników obowiązują te same zasady. Mędrcy w Brukseli tego nie rozumieją bo dla nich liczy się tylko redukcja emisji CO2. Oczywiście tylko na obszarze UE bo przecież reszta świata się nie liczy w walce o ratowanie Ziemi. Schodząc na nasze podwórko, jakie są dokonania Ministerstwa Przemysłu z siedzibą na Śląsku ? Co to ministerstwo poprawiło przez 18-cie miesięcy swojego istnienia ? No tak, w razie co powoła się kolejnego medialnego przedsiębiorcę od deregulacji bo przecież nie po to są urzędnicy żeby zmniejszać liczbę głupich przepisów.