Na koniec końców i tak to przegracie MOI UKOCHANI PISOWCY - to już teraz kwestia tylko wytrwałości w dążeniu do celu, konsekwencji w działaniu oraz rzetelnego przedstawienia faktów...
Dużo zła narobiliście tym niepotrzebnym resolution, MOI UKOCHANI PISOWCY - ale krok po kroku to naprawimy... - tak to już jest w tym życiu, że jeden psuje i niszczy a drugi musi to naprawiać.
Jeszcze raz pozdrowienia dla WAS! I dla WASZEGO NIEZWYKLE PRZEJRZYSTEGO POLSKIEGO ŁADU ( prawie tak transparentnego jak przym. restr. IDEI )!