Tylko do zainteresowanych merytoryczną dyskusją a nie do psychologów i psycholi.
Banki mogą się zgodzić na zapłatę mniejszaą niż zadłużenie. nie dla tego, że zmieni się właściciel nieruchomości tylko dlatego, że dostanie pieniądze od Cefarmu. I na tym polega dobry pomysł i efh i Cefarmu o ile jakiś bank się zgodzi na taką redukcję bo wtedy musi zaksięgować stratę. Nie przewiduję finalizacji takich rozmów w tym roku bo popsułoby to bilanse banków. Ale od stycznia 2014 sprawa będaie otwarta. Każdy bank rozważy ryzyko i co mu się bardziej opłaca
Przeczytajcie dokładnie sprawozdania. Wszystkie nieruchomości lub spółki celowe za zastawione na rzecz banków oprócz Piaseczna wycenianegoksięgowo na ponad 12 mln zl a w rzeczywistości wartego zero. To był tylko podmiot do kolejnego przeksięgowania w górę, żeby pokazywać skonsolidowany zysk.
Jeśli w konkretnym przypadku bank się zgodzi na redukcję zadłużenia to zaczną się negocjacje z obligatoriuszami o analigiczną redukcję.
Taki mechanizm jest dobry dla efh bo pozbędą się długów a kwoty redukcji do rzeczywistej zapłaty poniosą banki i obligatoriusze.
Ale jeśli wszystko sprzedadzą to nie będzie majątku i zostaną tylko zobowiązania efh. Nie ma tu pomyłki. Cefarm kupi ewentualnie spółki córki i spłaci ich zobowiązania ale nie spłaci zobowiązań samego efh jak mówią komunikaty. EFH nie ma żadnych nieruchomości a takża ma kredyty i inne zobowiązania - przeczytajcie raport i załączniki - razem prawie 20 mln zł.