A tak na poważnie to pomysł z reaktywacją starej marki producenta gramofonów, w momencie kiedy wraca czarna płyta jest ciekawy, Wydaje mi się jednak, że wprowadzanie luksusowych gramofonów pod marką kojarzącą się dotąd ze sprzętem średniej klasy jest ryzykowne. Na efekty będzie pewnie jednak trzeba poczekać kilka lat, aż marka na nowo zakorzeni się w świadomości audiofilów. Jestem jednak miło zaskoczony i trzymam kciuki - sprzęt wygląda na warty tej ceny.