napiszę tu, bo nie mam waszych adresów - dostalem odpowiedx z MG- wysyłałem pisma i maile na konkretne osoby - jak deklarowalem, aby sprawa nie ucichła i nie wyladowala w jednej z szuflad
"Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi, wynika ona zarówno z mojego urlopu, jak już z potrzeby zorientowania się w sprawie, którą Pan opisał w swoim piśmie, co zabrało mi również trochę czasu.
Z przykrością muszę przyznać, że nie jestem osobą właściwą do rozwiązywania przedstawionego przez Pana problemu, jednakże wzbudził on moje zainteresowanie. Okazuje się jednak, że sytuacja nie jest aż tak niesprawiedliwa, jak opisuje ją Pan dr Parosy. Swojego czasu Ministerstwu Gospodarki zarzucano faworyzowanie spółki ATON, której jest Pan akcjonariuszem. Obecnie słowa krytyki płyną właśnie ze strony tej spółki.
Niniejszą sprawą zajmuje się u nas inny departament, w związku z tym przekazałam tam Pana pismo z prośbą o zajęcie się tą sprawą. Jak się okazało znają je już bardzo dobrze, bo jest Pan jednym z wielu akcjonariuszy, którzy wystąpili z identycznym pismem. Osoba odpowiedzialna w MG za daną kwestię poinformowała mnie, że toczą się prace nad uregulowaniem interesującej Pana sprawy, co w nie wyklucza sprzedaży opracowanej technologii przez spółkę ATON, wręcz przeciwnie. Jednakże zasady tworzenia dobrego prawa wymagają czasu, aby opracować rozwiązania, które będą służyły dobru ogólnemu, a nie partykularnym interesom. "