Chciałeś powiedzieć "nie miaaałem czasu", bo robiłeś shorta na JSW. Tak przypuszczam. Ale wyczuwam pozytywną aurę czy satysfakcję z zarobku tam i może kolejne 100 b. na kontach?Czyżby zakończone odkupione i denko? Tak czy owak od poniedziałku wybieram się na odsiecz Blondwłosej , bo czuję że jej Ferrari należy się małe odkurzanie a potem może wosk i polerowanie lakieru. Technicznie jest sprawne, w każdej chwili do użycia.Ona sama z kolei została nie tylko zaniżona ale i znowu poniżona. Się nie godzi... wymaga odpowiedzi.
To mówisz śmieją się tam ze mnie? Zobaczymy czy ten śmiech nie zacznie być nerwowy a potem zamiast tego czy nie pojawi się lament "już dość!". Coś o tym moim wpływie będzie można wtedy więcej powiedzieć.Znowu.Bywało tak przecież na polimku i wielu wielu innych... Ludzki mózg ma tę plastyczność że można mu powiedzieć co ma myśleć, jak ma widzieć rzeczywistość jeśli zrobi się to umiejętnie. Wie o tym każdy zarządzający fundem(i się tego obawia), mediami itd,itd... To narzędzie jest w tej chwili w pełnym zastosowaniu i nawet bystrzejszejsi się na to łapią którym się wydaje że są na to odporni. Ale czy to jest uczciwe? Obaj znamy odpowiedź i dlatego stosuję rzadko (tylko jeśli to konieczne, bo druga strona tak gra) albo wcale.
A tu nie chodziło mi o pokazanie "stylu pisania"... Bardziej o przedstawienie argumentów na które odpowiedzi nie znalazłem. Tę polemikę wobec braku czasu (czy tylko?) u Ciebie uznaję za zakończoną i partię zapisuję dla siebie.
Argumenty wskazujące na prawdopodobieństwo zakupu softa w znanej cenie podtrzymuję a kto ma czas się temu przyjrzeć sam dostrzega reagując sprzedażą.
I znowu trochę za dużo słów... Mogłoby ich nie być, ale te dwa muszą:
SBE 0,1.
Ukłony pod wiadomy adres.