Galileo : I właśnie moim zdaniem to jest bez sensu, moim zdaniem to co nazywamy uśrednieniem powinno być traktowane jako osobna inwestycja. Nie mówię, ze inwestowanie w spółkę na której kiedyś straciłeś jest złe. Moim zdaniem złym jest scalanie inwestycji, a jeszcze gorszym jest uśrednianie dla samego uśrednienia, kiedy nie spodziewasz się wybicia z trendu spadkowego.
kkk : Moim zdaniem ogólnie jak się porównuje zmiany procentowe, to powinno się używać skali logarytmicznej, wtedy żeby odrobić 50% musisz zarobić 50%. Dla porównywania wartości bezwzględnych używa się skali arytmetycznej, gdzie żeby odrobić 50zł trzeba zarobić 50zł. Mieszanie tych 2 skali jest bezpodstawne i błędne z punktu widzenia matematycznego. Dlatego uważam że wnioski wysnute na podstawie błędnego założenia są błędne z definicji. Nie rozumiem dlaczego we wszystkich książkach piszą jak jeden mąż coś co jest matematycznie błędne.