Przedmówca twierdzi, że wszystko co związane z finansami jest złe. Bardzo sensowna wypowiedź.
Podobnie jak wiele innych, w stylu "to absolutne oszustwo... itd".
Sfrustrowani, zajadli, negatywnie nastawieni, z podejściem "ja wiem najlepiej".
Skoro nie oddałem druków ścisłego zarachowania po tym jak podpisałem deklarację, że będę je szanował, bo w nich są newralgiczne dane klientów i oddam do sekretariatu - ale skoro nie czytam, gubię - wniosek jest prosty - ta firma to oszustwo. Złodzieje, którzy połakomili się na 200 zł ode mnie! Spółka Akcyjna, która ma model biznesowy "wyłudzić 2 stówy od byłego współpracownika". Brawo. Logiczny wniosek bystrego przedmówcy.
Skoro zatrudniali "przypadkowych z SGH" to oszustwo. Brawo.
Skoro "naciągają klientów" - to oszustwo. Jeśli tyle wystarczy, żeby ocenić firmę, to wszyscy ubezpieczyciele, którzy sprzedają swoje produkty z niejasnymi OWU to też oszuści. Wszystkie banki, które przeginają z marketingiem i każdy kredyt, lokata i fundusz są najlepsze - też oszuści.
Inny post:
Skoro "zachowują się jak hieny, żeby tylko klienta oszukać" no to po co w ogóle się z nimi zadawać? Racja! Tylko kto to napisał? "Pasażer" który dokonał szybkiej psychoanalizy ich mózgówi podczas rejsu na promie i ożekł, że Ci ludzie mają je wyprane? Wygłupy na wyjeździe integracyjnym świadczą, że są oszustami? "Naciągają klientów na III Filar, podczas kiedy ta firma III filarów nigdy nie oferowała?
Next one:
"Odradzam w 100% !!!!!!!! Kilka lat temu otarlem sie o nia. Pracownikami byli studenci i ludzie wprost z ulicy, ktorzy nie mieli zielonego pojecia o inwestowaniu". Otarłem się, ale podsumowuję, że ludzie są "wprost z ulicy". A skąd to wiem? Studenci pracują w 80% instytucji finansowych, w Openie, w bankach, nawet na GPW. I co to oznacza?
Nie mają pojęcia o inwestowaniu? A jak doradzają, żeby oszczędzać, a zarządza Dom Maklerski z licencją KNF, który do tego robi dobre wyniki? to tego już nie wiedział. Kurcze szkoda - napluć można mimo wszystko.
I tak każdy anonim może poszkalować. Każdy może sobie poużywać. Tylko szkoda, że niejedna osoba sugeruje się tak "wiarygodnymi" informacjami, pozwalając takim anonimom i takiemu jadowi zadecydować za nich. Nawet nie sprawdzą, samemu wyrabiając sobie opinię.
A po drugiej stronie jest:
- firma, która obsłużyła ponad 100 tyś osób, które za jej pośrednictwem zawarły różne umowy finansowe - od OFE, przez programy inwestycyjne lub oszczędnościowe, ubezpieczenia życiowe, majątkowe i zdrowotne aż po kredyty.
- firma doradcza, która doprowadziła do powstania Domu Maklerskiego Alfa Zarządzanie Aktywami, który pierwszy w Polsce zajął się zarządzaniem pieniędzmi ludzi nie mających kilkaset tysięcy złotych, czyli udostępniła usługę do tej pory zarezerwowaną dla bogatych - normalnym zjadaczom chleba. (www.dmalfa.pl)
- Wprowadziła na rynek system do liczenia celów finansowych, pomagający określić, ile kredytu klient powinien zaciągnąć, ile odkładać w długofalowe programy, a na jakie sumy i za ile się ubezpieczać, żeby nie obciążyć za bardzo swojego budżetu teraz i w przyszłości! System powstawał rok na Uniwersytecie Wrocławskim pod kierownictwem prof. Jajugi, który określił to mianem swojego "dzieła życia". Nawet jak nie miałoby to być narzędzie perfekcyjne, to kto dziś podpowiada klientowi ile góra powinien przeznaczć na swoje cele, żeby nie miał potem problemów finansowych ? Kto podejmuje się POLICZENIA i oszacowania, ile naprawdę klient potrzebuje ubezpieczenia i na co? Ile jego dzieci będą potrzebowały, uwzględniając inflację ?
- Ma Service Centre, czyli profesjonalną obsługę klientów i ich zapytań, gdzie kontaktując się mają szansę na dalszą obsługę po sprzedaży.
- daje klientom pisemną gwarancję poziomu usługi (z ang. SLA) jako pierwsza firma w finansach w Polsce. Dla klientów daje to większa podstawę do ewentualnych roszczeń.
- klient tej firmy od zeszłego miesiąca ma dostęp do swojego panelu, do którego może sielogować, gdzie ma informacje o swoich produktach, możliwość kontaktu, zaplanowane dalsze działąnia ze swoim doradcą z datami, możliwość kupienia drobnych produktów finansowych systemem "Direct", więc podobnie jak Link 4 sprzedawało produkty - bez wychodzenia z domu, np jak potrzebuje ubezpieczenie podróży za 110 zł.
- Firma wymusiła na Towarzystwach Ubezpieczeń wprowadenie do oferty taniego Ubezpieczenia terminowego ze spadającą składką w czasie, bo wielu klientów im starszych tym mniej ochrony potrzebują (mają więcej własnych pieniędzy lub mniej czasu do korzystania z danych środków). OWU tego ubezpieczenia napisał dr Marcin Orlicki z Uniwersytytetu Poznańskiego, który określił, że pierwszy raz pisał OWU pod klienta a nie pod Ubezpieczyciela.
- znam co najmniej kilkudziesięciu klientów osobiście, obslugiwaych (od roku do 7 lat) przez siebie samego, którzy mają więcej lub dużo więcej pieniędzy niż kiedy zaczynali ze mną pracować, tańsze ubezpieczenia i/lub kredyty, przestali wyrzucać pieniądze płacąc za stare/drogie produkty, których nie potrzebowali.
Ale oczywiście tutaj moja firma jest najgorsza. Szkoda, że Ci którzy to mówią, nie wiedzą / nie rozumieją / nie chcą rozumieć powyższych faktów.
Szkoda, że nie rozumieją, że opisując dużą firmę, zawsze jest się do kogo i do czego przyczepić. Łatwo podając jeden zły przykład posłużyć się nim, żeby podciągnąć całą działalność pod swoję tezę.
Łatwo uczepić się jakiegoś faktu z przeszłości i na nim budować, mimo że nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
Prawda jest taka, że firma, o której piszą sfrustrowani ex-, najczęściej nierozumiejący jej bądź znający ją sprzed lat, rozwinęła się do tego momentu tak, że może zaoferować najlepszy poziom usługi finansowej w Polsce. Mam na to komplet argumentów merytorycznych.
A nieuczciwe i obrażające firmę, jej pracowników i tysiace klientów posty pieniaczy tego nie zmienią. Trwają ponad 5 lat i widzę, że trwać będą zawsze. A rzeczywistość i rozwój firmy pokażą jak jest naprawdę.
Pozdrawiam cierpliwych, którzy zdecydowali się przeczytać cały post, oraz mądrych, którzy lubią argumenty.
Kamil Kosior, tel 695 345 526
Absolwent SGH (jak o mnie napisano: z łapanki, przypadkowy, oszust, z wypranym mózgiem, nic nie wiedzący o inwestowaniu itd).
(przepraszam, że nie wypisałem wszystkich nadanych mi "cech", ale przeczytałem tylko ok. 10 postów i tylko te zapamiatałem).