Cześć Obawa,
wiem, że siedzisz tutaj nawet ciut dłużej ode mnie. Jeżeli faktycznie ostatnio się wyprzedałeś to spoko, Twoja sprawa. Sam podchodziłem przez długi czas do tej spółki bardzo sceptycznie i dobrze o tym wiesz. Różnica jest taka, że zamiast dalej narzekać, widzę że coś się zaczęło ruszać. Dwa lata temu ponad pisałem o zagranicy. Może trochę późno ale to zaczyna się ruszać, dlatego jak wiesz zostałem niedawno akcjonariuszem. Też jestem ciekaw ile tak naprawdę wyprzedałeś, bo nie sądzę że spuściłeś wszystko, ponieważ większość spuszczał sfrustrowany p. Angielczyk - nie dziwię mu się, ale znał ryzyko - wszedł w raczkującą spółkę. Teraz spółka już nie raczkuje - napiszę wprost - byłem, widziałem, rozmawiałem, byli też ze mną inni ludzie, którzy byli zainteresowani tą spółką, a nie narzekaniem na forum.
Jest firma, fizyczna, robiąca fizyczny towar, mająca prawdziwych kontrahentów. Zawsze coś może nie wyjść, wiadomo, i jak każdy inwestor zdaję sobie z tego sprawę. Jeżeli komuś to nie odpowiada zawsze są kontrakty, Forex, pożyczki.
Podsumowując, każdemu ma firma prawo się nie podobać. Panowie z zarządu też potrafią zmieniać plany, ale tak to już jest. I tak na przykład biorąc pod uwagę, że postanowili nie spłacać kredytu hipotecznego, wielu ludzi zaczęło narzekać. Weźmy jednak pod uwagę, żę wynajęli dużą część zakładu i będzie ten kredyt im się sam spłacał prawie, a jak nie to przynajmniej w dużej części. Do tego Maks dostanie akcje, a nie kasę.
To wszystko oczywiście moja opinia, jak ktoś się nie zgadza to ok- każdy może mieć własną opinię, ale dajcie już spokój z ciągłym czepianiem się detali, bo to trochę nudne się robi.