Tak myślałam, że przytoczysz przykład OIL-a. Tylko że on się różni od IGR jedna podstawową rzeczą - płynnością. Tam zawsze są chętni w jedną i w dugą stronę. A tutaj ...?
A obawy można miec, sama je mam cały czas. Poczekajmy na rozwój wydarzeń lub - jeśli ktoś jest przezorny - niech sprzeda zawczasu lub w ogóle w to nie wchodzi i tyle :)