Art. 594. KSH
Odpowiedzialność członków zarządu spółki handlowej za niewykonanie obowiązków określonych w ustawie
§ 1.
Kto, będąc członkiem zarządu spółki handlowej, wbrew obowiązkowi dopuszcza do tego, że zarząd:
1)
nie składa sądowi rejestrowemu listy wspólników,
2)
nie prowadzi księgi udziałów zgodnie z przepisami art. 188 księga udziałów wspólników spółki z o.o. § 1 albo nie prowadzi księgi akcyjnej zgodnie z przepisami art. 341 księga akcyjna § 1,
3)
nie zwołuje zgromadzenia wspólników albo walnego zgromadzenia,
4)
odmawia wyjaśnień osobie powołanej do rewizji lub nie dopuszcza jej do pełnienia obowiązków,
5)
nie przedstawia sądowi rejestrowemu wniosku o wyznaczenie biegłych rewidentów,
6)
nie ogłasza wzmianki o złożeniu opinii przez biegłego rewidenta w sądzie rejestrowym zgodnie z przepisem art. 312 badanie sprawozdania założycieli spółki akcyjnej przez biegłego rewidenta § 7 - podlega grzywnie do 20.000 złotych.
Czy sąd rejestrowy nałożył karę grzywny na zarząd Hawe S.A.? Nie zwołują WZA i nie prowadzą księgi akcyjnej. Sąd o tym wie, bo z akt sprawy dotyczącej zwołania WZA wynika, że zarząd go nie zwołuje. To samo z księgą akcyjną. Z treści pozwu dotyczącego wydania akcji jasno wynika, że zarząd nie prowadzi księgi akcyjnej.
Dlaczego sąd nic z tym nie robi? Bo te sprawy dotyczą czegoś innego? Bo to są wydziały cywilne, a nie gospodarcze? A jakby w aktach sprawy była informacja o dokonaniu przez kogoś zabójstwa, to sąd też by z tym nic nie zrobił? Według mnie sąd powinien po uzyskaniu informacji o nieprawidłowościach w działaniu zarządu poinformować odpowiedni wydział, który wyciągnie konsekwencje.
To samo z tą apelacją dotyczącą WZA. Apelacyjny uznał, że akcjonariusze mają rację i odesłał sprawę do rejonowego. Nie mógł wydać kompletnego werdyktu i nakazać zwołanie WZA lub wyznaczyć jego termin? Nie, bo nie chce wchodzić w kompetencje sądu rejonowego. Wiadomo jak zawalone sprawami są sądy, ale to wynik takiego mielenia jednej sprawy po dziesięć razy.
Dzwonię do sądu, mówię, że moja sprawa leży i nic się z nią nie dzieje. Pani sprawdza w systemie. I stwierdza, że rzeczywiście nic się ze sprawą nie dzieje. Co zrobi ta Pani? Skontaktuje się z pracownikami sądu i poprosi o przyspieszenie rozpatrywania sprawy? Przecież właśnie się dowiedziała, że w jej "firmie" są jakieś nieprawidłowości i "klient" jest niezadowolony. Nie, Pani poleci mi złożenie wniosku na piśmie z prośbą o zajęcie się sprawą. Jakby w jakiejś firmie klient dostał taką radę, to by zaraz była afera, a w sądzie wszystko jest ok.
A później ktoś, kto sam nic nie zrobił ma pretensje do PAH, że są nieskuteczni.