Obecność na walnym miała obecnie dwa cele: zebrać informacje co uchwalono i zaznaczyć że jest kontrola ze strony akcjonariuszy mniejszościowych i jedna bystra osoba w pełni wystarczyła ale gdyby jej zabrakło to byłoby jak było a tego nie wiemy. Zawsze mogło być tak że cena mało atrakcyjna mogła zostać podana na walnym bez wyceny "zewnętrznej" (jest to wycena na zlecenie Spółki i podmiot przez nią wybrany ) ale i tak lepiej niż gdyby miesiąc po długich świętach mniejszościowi zaczęli się orientować że akcji już dawno nie mają i czekają pieniądze policzone według uznania spółki bo nikt się nie obudził na czas.
Piętro wyżej pan rumcajs napisał co zaszło: przegłosowano wykup przymusowy i powołano kogoś do wyceny.
A pan rumcajs z tego co obiło mi się o uszy przygotowywał wyceny spółek w tym jednej giełdowej i na historycznych nie obejmujących 2017 danych Permedii oszacował cenę akcji dużo ( znacznie) wyższą niż wartość księgowa na akcję.
Więc teraz co pozostaje wszystkim zainteresowanym to codzienne sprawdzanie MSiG w poszukiwaniu ogłoszenia, gdyż jak cena będzie znacząco niższa od przyjętych standardów wyceny to może się wtedy opłacać zaryzykować powołać wycenę przez sąd.
Jeśli wycena nie będzie istotnie odbiegać od szacunków, gdyż będą użyte "obiektywne" metody w tym za ostatni obrachunkowy 2017 to nie będzie ekonomicznego sensu podejmować jakichś działania i będzie uznać że świat jest tak zbudowany i znaleźć lepsze zajęcie dla otrzymanych pieniędzy.