Dnia 2025-11-03 o godz. 13:34 ~realista napisał(a):
> wkładasz w to tyle pracy i pasji, a jednocześnie to jest tak odjechane i od meritum oddalone, że zrozumiałem przed niedzielą jedno - sprawa twojego przypadku jest jakaś trudna, bolesna, pełna żali z przeszłości i nie chcę już dokładać oliwy do ognia......
:)
bo drogi kolego, PL nie jest 1000-letnia a znacznie starsza,
Oczywiście że zapodając wiersz modlitwę Konopnickiej wskazałem też na je żale, ale i przesłanie że jej pokolenie przekazuje dalej tą moc walki o wolne państwo. Przecież muzycy tacy jak Jackowski spod Barczewa inspirowali się na tym, nie miałbyś taki nutek jak "Oprócz blękitnego niega" Marka Jackowskiego czowieka który w humanistycznym liceum patrzył na aresz śledczy..wolność.
https://www.youtube.com/watch?v=5BWIJKdEkkM
Marek Jackowski - Oprócz błękitnego nieba
Upomnienie Krakowa, starej stolicy kraju było właściwe i symboliczne, kurhany o które zahaczyłem są miejsem odwiedz dla wielu, ale nie mogę akceptować Polski tej tylko chrześcijańskiej , przecież
https://www.youtube.com/watch?v=bMUEtQvGa1U
Tradycyjne święto Rękawki na kopcu Krakusa
to pogańskie tradycje, jak na Centsiów przystało w ograniczonym tylko zakresie.
Tak jak dla Rzymian, zające stawały się sygnałem wiosny, tak dla nas wiosenne promyki był wiosennym obrzędem pamięci o zmarłych, nie żadne listopady, to wtedy co tylko "Rękawka" naśladuje wychodziło się poza grody, na groby zmarłych gdzie wraz z nimi ucztowano! Stąd też inaczej interpretuję wiersz MK...
Z mej strony to też daleka akcpetacja pogańskich dzieci, ale one też tworzyły polskość...
W swojej projekcji a przecież wcześniej pisałem o PKP Cargo i okresie wiosennym, Marzannie to wszystko się ze soba składa na nawet obraz Memlinga Sąd Ostateczny i ten obraz Bazyliki Mariackiej uświadamiać miał byśmy nie patrzyli tylko na framgent ale na całość...
Wkrótce 11 listopada, Marsz a kto tam będzie pamiętał że na Pl. Wareckim, dziś Pow. Warszawy, w sąsiedniej kaminicy do byłej siedziby TVP Info zaczynała się Niepodległość Państwa z Naczelnikiem Józefem Piłsudskim. Jak mogę o tym zapomnieć widząc Marcina W. który nieświadomy swej roli jest trybikiem bezprawia jakie ma miejsce państwie.
Napisałeś szczerze więc dzięki...a że jestem nieco inny, urok.
Pozdrawiam
Postscriptum:
Jak będziesz kiedyś w Stokholmie to może w muzeum Vasy odwiedzisz okręt która zaraz po wypłynęciu zatoną, setki lat budowali okręty wg prostej zasady, długość łodzi to połowa wysokości masztu więc skoro 60 m to masz nie może być wyższy niż 30 m od kilu łodzi...Zwiększali wyporność ha ha tylko tysiąca tch dębów szkoda :))bo tyle pochłonnęła buowa i tych dębów speclanie sadzonych i wiązanych na maszty, setki lat to trwało i stód masz w kopcu Kraka właśnie taki umocnienie, wikliną i przgrodami wypełnion zimią i kamieniami...
szalone? pewnie dla was tak :))
Symbolicznie potrwajcie sobie na Kopcu Kraka na owych 16tu ale ja czując się odp, za PKP Cargo potrzebuję materiałi i narządzi a nie mitów. Opowiadajcie o pogodzie a pozwólcie budować okręt innym co się może na tym znają :))