Wszyscy macie świętą rację, osobiście uważam, że sądy mimo wszystko być powinny, nie jestem zwolennikiem anarchizmu (w pełni) ani kapitalizmu, ale nawet sztuczne poczucie bezpieczeństwa ma swoją moc działania. Gdybym miała powiedzieć, dlaczego wykształceni Polacy nie chcą wracać do kraju... Jeżeli ktoś nie jest przywiązany do Polski, w której to widzi wsparcie emocjonalne, bo jednak tu się wychował, to z punktu ekonomicznego widzenia jednostki nie ma sensu wracać. Po pierwsze nie zapominajmy o stale rosnącym problemie emerytur w Polsce. Tym bardziej przy aktualnej władzy, która pod wpływem kościoła i hipokryzji zarządza państwem polskim.