Jak na ten moment Panowie, dla mnie te całe widełki kupie/sprzedam, to ściema i nie ma sie jak do realiów. Jak pisał kolega Bronek,zapewne łącznie mamy te kilka procent udziałów i nie mamy zamiaru sprzedawać, jak nie urośnie-o ile to każdy wie. Nie wystawiamy zlecen na 5,10 czy 20 złotych -co niewątpliwie zmieniłoby statystyki. Sprzedaja się jakies resztki tzw okruszki ze stołu. Ci po drugiej stronie moga sobie wpisywać w arkusz co im sie chce (tak jak i my o czym wspomniałem), Ciekawe co pisał Autochton, że żółci ponoc sie kręca po miasteczku i może ta metoda-na zniechęcenie i jeszcze w perspektywie, że zaokręglę:) prawie ćwierć miliarda akcji. Chciałbym - to zapewne błoga chciwość, ale żeby kolega <<ktoś n.1>> miał rację i żeby Czarnków był zasłuzoną emeryturą, osobiście czekam, aż przestana przynudzać. Miłego wieczoru:)