Panowie i zapewne Panie. Nie udzielam się w sposób aktywny na tym forum, nie obracam wielką gotówką i nie jestem zawodowcem. Natomiast z uwagą czytam to forum bo osoby tu piszące wydają się najbardziej merytoryczne i poważne. Czytajac osobiście, analizuję osobiście i tak też ponoszę konsekwencje. Prezes, wydaje się, że padłeś ofiarą własnego sukcesu. Trafne oceny ściągnęły ludzi oczekujących pewności. Polska giełda to nie miejsce dla takich osób. Ze swojej strony dzięki za chęci dzielenia się wiedzą i doświadczeniem ale też jedna rada - rob co robiłeś do tej pory kamracie (wierze, że sprawia Ci to przyjemność). Bądź. Jak tomy lee johnes w ściganych i nie zapomnij o emerytach...